sobota, 4 lipca 2015

Odcinek 35: Space 1889: Red Sands

Space 1889: Red Sands jest dokonaną przez Pinnacle Entertainment Group konwersją na Savage Worlds dość starego settingu autorstwa Franka Chadwicka. W pierwotnej wersji Space 1889 zostało wydane przez Game Designers' Workshop w roku 1988, a po kilkunastu latach ukazała się reedycja nakładem wydawnictwa Heliograph, Inc.

Akcja gry, jak można się domyślić, umieszczona została w 1889 roku. Setting prezentuje zmienioną historię świata, w którym naukowe teorie z epoki wiktoriańskiej okazują się prawdziwe. Thomasowi Edisonowi udaje się wynaleźć specjalne śmigło, dzięki któremu możliwe jest poruszanie się w eterze wypełniającym przestrzeń międzyplanetarną. Dzięki temu wynalazkowi, a także wykorzystaniu do budowy statków kosmicznych posiadającego właściwości antygrawitacyjne drewna zwanego liftwood ludzie docierają do wszystkich wewnętrznych planet Układu Słonecznego. Okazuje się, że każda z nich jest zamieszkana – na Merkurym ze względu na niesprzyjające warunki żyją tylko prymitywne wodne organizmy, Wenus jest domem dla jaszczuroludzi i dinozaurów, Mars zaś zamieszkany jest przez starą, przeżywającą regres cywilizację, zmuszoną do życia w pustynnych warunkach. Niegdyś istniała jeszcze jedna planeta, zwana Wulkanem, po której pozostał do dziś pas planetoid i porozrzucane po Układzie Słonecznym artefakty stworzone przez jej mieszkańców. Głównym miejscem akcji jest jednak Mars, a w dalszej kolejności Ziemia. Pozostałe planety zostały potraktowane po macoszemu.

Bohaterowie graczy należą do Towarzystwa Odkrywców (Explorer's Society), które poświęca się badaniu tajemnic przeszłości, odkrywaniu naukowych sekretów, a także ujawnianiu działań tajnych stowarzyszeń okultystycznych. Głównym przeciwnikiem Towarzystwa jest Bractwo Luksoru (Brotherhood of Luxor), które chce sprowadzić zagłądę zarówno na Ziemię, jak i Marsa. Przyczyny niechęci Bractwa do ludzi są wyjaśnione w podręczniku, ale kompletnie do mnie nie przemawiają.

W podręczniku pojawiło się kilka nowych zasad. Pierwszą z nich są reguły statusu. Jako że akcja toczy się w czasach wiktoriańskich, status społeczny bohaterów ma znaczenie w kontaktach z innymi ludźmi. W odróźnieniu od Rippers nie jest on określony przez wartość liczbową. W Space 1889 występuje on w postaci klasy społecznej, do której postać należy, z czym wiążą się określone modyfikatory do testów umiejętności społecznych. Ponieważ bohaterowie żyją w czasach rozwoju technicznego, nie mogło się obejść bez rozbudowanego systemu tworzenia wynalazków. Do tego dodano jeszcze zasady dotyczące statków powietrznych i kosmicznych i wszystkiego, co z nimi związane. Nie obyło się również bez nowego zestawu wad i zalet.

Ciekawie prezentuje się kampania splotów zatytułowana Red Sands. Bohaterowie, podążając tropem Bractwa Luksoru, przemierzą cały wewnętrzny Układ Słoneczny ze szczególnym uwzględnieniem Marsa, aby na końcu uratować cywilizację ziemską i marsjańską przed zagładą. W kampanii jest sporo walki, trochę rozwiązywania zagadek i pełzania po podziemiach. Niestety w kilku miejscach szwankuje prezentacja konkretnej zagadki Mistrzowi Gry (na przykład w scenariuszu The Lost Temple, kiedy BG próbują dostać się do świątyni). Oczywiście jest jeszcze druga możliwość – słabo znam angielski i nie wiem, o co chodzi, ale w to wątpię. Luźne Savage Tales są krótsze od kampanijnych i nadają się do rozegrania w dwie lub trzy godziny. Co warto docenić, odnośniki do każdego scenariusza znajdują się w rozdziale opisującym świat przy odpowiednich lokacjach.

Wizualnie podręcznik prezentuje się dobrze. Dzięki twardej oprawie powinien dłużej przetrwać, choć ja zawsze uszkadzam rogi okładki podczas długiego noszenia podręczników w plecaku. Na wyklejkach umieszczono mapy Marsa i Wenus, które niestety tracą na czytelności przez małą skalę. Wnętrze zostało wydrukowane w pełnym kolorze i zawiera całkiem przyzwoite ilustracje, których autorami są Richard Clark i Christophe Swal.

Dostajemy do rąk ciekawy pomysł umieszczenia podróży kosmicznych w epoce wiktoriańskiej z łyżką dziegciu w postaci nieprzekonujących antagonistów, ale za to z ciekawą kampanią dla leniwych i w ładnym opakowaniu. Jak komuś nie przeszkadza słaba motywacja przeciwników do działania, może sięgnąć po Space 1889.

Wydawca: Pinnacle Entertainment Group
Autorzy: William Reger, Clint Black, Matthew Cutter, Joel Kinstle, Piotr Koryś, Tony Lee
Liczba stron: 192
Cena: 39,99$

W następnym odcinku: Iron Dynasty: Way of the Ronin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz